Czy mam o czym pisać? Nie. Wszystko, co mi się ostatnio śni, a przynajmniej tak tylko mówię - jest lepsze od rzeczywistości, a więc nie chcę tego pamiętać, nie pamiętam, nie ma co zapisywać...
But I've got a dream...to make one damn fucking happy...because of me...one? Jass.
Miałem dziś drzemkę, obudziłem się w momencie, gdy zbytnio potraktowałem sobie maszynką do włosów prawą brew...już chciałem ciąć lewą i pytać się o kredkę, tzn żeby zatuszować tą masakrę. XD